O czym ten blog?

Witajcie na moim blogu. Bardzo się cieszę, że tu jesteście :)
Piszę tu głównie o tym co kocham - o przyrodzie, o sztuce projektowania ogrodów, o swoich pasjach i inspiracjach. Chętnie też dzielę się swoimi spostrzeżeniami oraz zamiłowaniem do tworzenia. Mam nadzieję, że będziecie się u mnie czuli jak w pięknym ogrodzie w ciepłe letnie popołudnie. Zapraszam do oglądania, czytania i komentowania :)




sobota, 15 grudnia 2012

Choinka - jaką wybrać?*

Mój wykładowca od dendrologii odzwyczaił nas od mówienia "choinka".
- Nie ma takiego gatunku  jak choinka. - mówił
Pamiętając lekcje dziwnie używa mi się tego słowa. Ale muszę ze względu na potrzeby notki którą piszę. Przepraszam doktorze K.!
Na dwa tygodnie przed świętami widać szał. Szał choinkowy związany ze zdobyciem (nie zawsze legalnie) wymarzonego bożonarodzeniowego drzewka. Trzeba się zastanowić, czy kupić świeżą i "żywą", czy wyciągnąć ze strychu tę sztuczną wielokrotnego użytku.
Wydawałoby się, że sztuczna jest bardziej ekologiczna, jednak produkcja takich choinek wiąże się ze zużyciem energii i często – z zanieczyszczeniem środowiska, a więc sztucznej choinki też nie możemy nazwać przyjazną środowisku.
To może jednak żywą? Takie drzewka pochodzą ze specjalnych upraw leśnych (sadzone np. pod liniami wysokiego napięcia) są w założeniach hodowane z przeznaczeniem na drzewka bożonarodzeniowe. Nie miałyby bowiem szans rosnąć dłużej w miejscu, w którym zostały posadzone. Za to przez okres swojego wzrostu wiążą dwutlenek węgla w atmosferze. Mimo wszystko, mając tę wiedzę nadal żal mi wycinanych drzewek.
Jeśli decydujemy się na świeżą, to pamiętać musimy o kilku szczegółach...

Na polskim rynku dostępne mamy trzy główne rodzaje choinek.


1. Świerk pospolity Picea abies



2. Świerk srebrzysty Picea pungens

3. Jodła kaukaska Abies nordmanniana




Największą popularnością cieszą się jodły kaukaskie. Są bowiem najtrwalsze.
Najkrócej wytrzymuje pospolity świerk, a nieco dłużej od niego świerk srebrzysty. Ostatnio modne są świerki białe Picea glauca odmiany 'Conica'. Są to malutkie (dorastają zaledwie do 3,50m) choineczki o stożkowatym pokroju . Jego igły są bardzo cienkie, jasnozielone, starsze natomiast mają odcień niebieskawy. Nie rośnie zbyt szybko (jest to około 8cm rocznie). Dobrze znosi cięcie, więc może być przeznaczony również do formowania w kule, lub spirale.












Chciałabym, żeby każda choinka jaka do mnie trafi na święta trafiła do ogródka. Niestety to niewykonalne, bo już w tej chwili miałabym niemieszczący się las:) Fajnym rozwiązaniem byłoby mieć formowaną choineczkę w doniczce i wstawianie jej do salonu wyłącznie na święta. A przez resztę roku niech sobie stoi w ogródku, albo na balkonie. Sądzę, że jakby ją tak systematycznie skracać, to mogłoby mieć sens. Ale komu by się chciało? I tym...hm...optymistycznym akcentem kończę tę notkę.
PS. W tym roku wybór  i kupno choinki znów nie należy do mnie...i całe szczęście. Jestem więc poniekąd rozgrzeszona:)

*Post pochodzi z mojego poprzedniego bloga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz