Dziś przedstawiam Wam różę, której do niedawna nie znałam, a która zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Tę piękną roślinę wyhodował w 1978 roku Reimer Kordes. Jej kwiaty są po prostu cudowne! Biało-czerwone (kremowe?), tworzą fantastyczny żywy kontrast, są totalnie genialne, takie...po prostu inne niż wszystko co do tej pory widziałam! A teraz parę konkretów. Stosuje się ją na kwiat cięty, do sadzenia w grupach oraz pojedynczo, jako soliter. Ponoć bardzo intensywnie pachnie, o czym jeszcze nie zdążyłam się przekonać. Oczywiście ta kwitnąca cudowność posiada także wady - jest bardzo podatna na czarną plamistość i ma bardzo dużo kolców, ale to szczegóły;) To naprawdę dekoracyjna roślina, choć wymagająca wielu nakładów pracy. Nie mniej jednak, jeśli kiedyś będę mieć możliwość napewno posadzę ją w swoim ogrodzie.
fantastyczny gatunek!
OdpowiedzUsuńPrześliczna :)0 tej zimy moje róże nie przetrwały :(
OdpowiedzUsuńCudna !!!
OdpowiedzUsuńnie gatunek ale odmiana!!! Wstyd, całkowita ignorancja i nieznajomość tematu!!!
OdpowiedzUsuń