O czym ten blog?

Witajcie na moim blogu. Bardzo się cieszę, że tu jesteście :)
Piszę tu głównie o tym co kocham - o przyrodzie, o sztuce projektowania ogrodów, o swoich pasjach i inspiracjach. Chętnie też dzielę się swoimi spostrzeżeniami oraz zamiłowaniem do tworzenia. Mam nadzieję, że będziecie się u mnie czuli jak w pięknym ogrodzie w ciepłe letnie popołudnie. Zapraszam do oglądania, czytania i komentowania :)




wtorek, 12 listopada 2013

Ścieżka ogrodowa, która wygrała internet

Pamiętacie tę cudowną ścieżkę ogrodową, której zdjęcie wrzucałam w tym poście? Mam na myśli ścieżkę numer 5. Tą zbudowaną z kamieni - z kamiennymi wzorkami przypominającymi kwiaty i spirale. Zaryzykuję stwierdzenie, że to najpopularniejsza ścieżka ogrodowa w internecie. Na zawsze repostowana. I w moim subiektywnym rankingu, to właśnie ona wygrała internet. Jest prześliczna! Myślę, że idealnie nadaje się do małego ogródka przydomowego, najlepiej w miejscu reprezentacyjnym np. łącząc furtkę z wejściem do budynku. I widzę ją w otoczeniu roślin o dużych liściach takich jak funkie, lub bergenie, lub małych płożących roślinek, takich jak gęsiówka kaukaska, floks szydlasty, może macierzanka? Pasowałyby do niej także paprocie i/lub niskie iglaki - jałowce, cyprysiki, może niskie świerki w odmianach płożących lub wolno rosnących. Jakoś nie czuję, żeby pasowała do wysokich, szybko rosnących i rozłożystych roślin, to ona jest ozdobą ogrodu i akurat w tym przypadku to rośliny byłyby tłem dla niej. W poszukiwaniu jakichkolwiek informacji o niej przeszukałam pół internetu. Miałam nadzieję, że znajdę projektanta lub projektantów i miejsce, gdzie mogła powstać. Wrzucam jeszcze kilka zdjęć tak w ramach inspiracji, ale błagam, niech mi ktoś powie, GDZIE TO JEST I KTO TO CUDO ZAPROJEKTOWAŁ???






poniedziałek, 11 listopada 2013

Przemyślenia na temat bezmyślnego zachowania - 11 listopada 2013 - Warszawa

Jako architekt krajobrazu i przyjaciel przyrody stanowczo potępiam zachowanie chuliganów na Marszu Niepodległości. Potępiam palenie tęczy, która spełnia przecież przede wszystkim funkcję estetyczną. Potępiam niszczenie drzew, które do jasnej ciasnej nikomu nie zawiniły, nie są symbolem, nie prowokowały chuliganów. One tylko (a może AŻ) produkują tlen, którym oddychacie! I dają cień w upalny dzień. Nie wspominając o tym że są ozdobą betonowej dżungli. Nie rozumiem mentalności ludzi, którzy niszczą to z czego wszyscy korzystamy, aby potem biadolić, że Polska taka brzydka, obskurna i zaniedbana. Poniżej filmik ukazujący zachowanie chuliganów. Fragment  w którym niszczone są drzewa zaczyna się od 1:45.


Mam jeszcze krótką wiadomość, do tej całej rozpanoszonej bandy widocznej na filmiku powyżej. Puknijcie się w głowę kretyni! Oby wam nigdy tlenu nie zabrakło, choć mam cichą nadzieję, że Prawo Karmy działa i to co zrobiliście wróci do was.