O czym ten blog?

Witajcie na moim blogu. Bardzo się cieszę, że tu jesteście :)
Piszę tu głównie o tym co kocham - o przyrodzie, o sztuce projektowania ogrodów, o swoich pasjach i inspiracjach. Chętnie też dzielę się swoimi spostrzeżeniami oraz zamiłowaniem do tworzenia. Mam nadzieję, że będziecie się u mnie czuli jak w pięknym ogrodzie w ciepłe letnie popołudnie. Zapraszam do oglądania, czytania i komentowania :)




czwartek, 5 lipca 2012

Pyszne leśne znalezisko:)

Dzisiaj spotkała mnie nie lada niespodzianka. W trakcie wyprawy w teren znalazłam największego prawdziwka jakiego widziałam w życiu! Fotografowałam właśnie leśne rośliny, kiedy nagle...zauważyłam wystający zza kwiatka kapelusz. Po upewnieniu się, że grzyb jest jadalny (zawsze to sprawdzajcie!) delikatnie odcięłam nóżkę i zawinęłam w chustę (niestety nie miałam nic innego).

  

Nie, nie napiszę, gdzie go znalazłam, bo zaraz zlecą się amatorzy grzybów gigantów;) 
Ten ważył prawie pół kilo! Moneta na zdjęciu poniżej to złotówka. 


Oczywiście zamierzałam tego grzybka zjeść. Przygotowałam więc na szybko "gulasz grzybowy". Przepis poniżej:)


 

A tak wygląda efekt końcowy w powiększeniu (jedna porcja).
Grzyba starczyło dla trzech osób i wszyscy się najedli:) Bardzo polecam:)



1 komentarz:

  1. chętnie bym się wprosiła na taki gulasz.okaz zjawiskowy!w tym tygodniu biegnę do lasu

    OdpowiedzUsuń