Ałaaaa...zdarłam sobie stopy. Trzeba być skrajnie nieodpowiedzialnym, żeby na dłuższą trasę spacerowo-krajoznawczą ubierać buty, które miało się na nogach przez niecałe dwie godziny. Nie mam co na stópki włożyć. Musze kupić porządne buty jako wyposażenie podstawowe. I bezapelacyjnie NA PŁASKIEJ PODESZWIE!!!
Od stóp zaczęłam, bo mnie bolą, ale już przechodzę do sedna. Oglądałam dziś ogródek, który mam zamiar zaprojektować. Uroczy cichy zakątek z poddaszem i ceglanym murem na końcu. Oczami wyobraźni widzę tam ogródek angielski z mnóstwem bylin i króciutko przystrzyżonym trawniczkiem. Już nie mogę się doczekać, aby zacząć projektować ten maleńki raj na Ziemi!:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz