O czym ten blog?
Witajcie na moim blogu. Bardzo się cieszę, że tu jesteście :)
Piszę tu głównie o tym co kocham - o przyrodzie, o sztuce projektowania ogrodów, o swoich pasjach i inspiracjach. Chętnie też dzielę się swoimi spostrzeżeniami oraz zamiłowaniem do tworzenia. Mam nadzieję, że będziecie się u mnie czuli jak w pięknym ogrodzie w ciepłe letnie popołudnie. Zapraszam do oglądania, czytania i komentowania :)
Piszę tu głównie o tym co kocham - o przyrodzie, o sztuce projektowania ogrodów, o swoich pasjach i inspiracjach. Chętnie też dzielę się swoimi spostrzeżeniami oraz zamiłowaniem do tworzenia. Mam nadzieję, że będziecie się u mnie czuli jak w pięknym ogrodzie w ciepłe letnie popołudnie. Zapraszam do oglądania, czytania i komentowania :)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą phalaenopsis. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą phalaenopsis. Pokaż wszystkie posty
sobota, 8 września 2012
Tajemnica błękitnego storczyka
Codziennie
gdy wracam do domu z pracy mijam pewną kwiaciarnię. Zawsze wtedy
zwalniam kroku i oglądam kwiaty na wystawie. Zachwycają mnie zwłaszcza
storczyki i marzę aby mieć je w całym domu! Narazie jedyny storczyk jaki
posiadam to Dendrobium,
które dostałam w zeszłym roku na urodziny. Ostatnio moją uwagę przykuł
kawałek błękitu. Okazało się, że to...storczyk! Umknęło mi, że są już w
sprzedaży błękitne orchidee. Okazuje się jednak, że to żadna nowa cudna
odmiana tylko zabieg florystyczny. Sposobem na uzyskanie takiego
storczyka jest ponoć...barwnik spożywczy. Naprawdę! Zapewne jest to dla
Was nie lada niespodzianka. Żadna chemia, żadne wypasione dodatki, tylko
najzwyklejszy barwnik spożywczy! Jak to działa? Ano tak samo jak
szkolny eksperyment z goździkami. Pamiętacie? Wsadzało się goździk do
wody z barwnikiem i zostawiało na dwa dni. Roślinka "pijąc" wodę
zabarwiała się na kolor barwnika. Tak samo barwnik spożywczy działa na
storczyka. Jeżeli dodamy go w odpowiednim momencie do wody, którą
podlewamy roślinęt, zakwitnie nam kwiat niezwykłej barwy. Piękne
jest to, że można uzyskać właściwie każdą barwę. Oczami wyobraźni widzę
już Phalaenopsisy w kolorze czerwonym, zielonym, żółtym, a
nawet...czarnym! Niestety zabiegi podlewania barwnikiem trzeba
powtarzać, bo przy każdym następnym kwitnieniu bez barwienia storczyk
wraca do swojej naturalnej barwy. Takie orchidee nie są tanie. W
kwiaciarniach i w internecie ceny skaczą od 80zł wzwyż. Odstraszające.
Oczywiście zawsze można takiego storczyka wyhodować w domu, jednak to
wymaga doświadczenia w temacie, aby w odpowiednim momencie i odpowiednią
ilością podlewać kwiaty. Ja chętnie poeksperymentuję, a o efektach będę
informować Was na blogu:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)