O czym ten blog?

Witajcie na moim blogu. Bardzo się cieszę, że tu jesteście :)
Piszę tu głównie o tym co kocham - o przyrodzie, o sztuce projektowania ogrodów, o swoich pasjach i inspiracjach. Chętnie też dzielę się swoimi spostrzeżeniami oraz zamiłowaniem do tworzenia. Mam nadzieję, że będziecie się u mnie czuli jak w pięknym ogrodzie w ciepłe letnie popołudnie. Zapraszam do oglądania, czytania i komentowania :)




wtorek, 4 lutego 2014

Ogród z opon

Witajcie Kochani po kolejnej przerwie! ;)

Wpadł mi ostatnio termin "tyre gardens", co w dosłownym tłumaczeniu oznacza "oponowe ogrody", czyli ogrody zrobione z opon. Nam zwykle mieszanka słów "opony" i "ogród" kojarzy się z wbitymi w ziemię oponami, po których dzieciaki wędrują po placach zabaw, lub wycinanymi z opon wątpliwej urody łabędziami. Po bliższym przyjrzeniu się różnym kompozycjom te oponowe ogrody nie tylko nie wyglądają źle, a wręcz bywają niezwykle dekoracyjne.





Ogrody z opon znalazły swoje miejsce także w przestrzeni publicznej.
Architekci Genaro Alva, Denise Ampuero, Gloria Andrea Rojas oraz projektant przemysłowy Claudia Ampuero przy użyciu dostępnych materiałów recyklingowych oraz trawy stworzyli zieloną instalacje na jednej z ulic Limy. Zobaczcie sami efekt ich pracy:






Jak widać na załączonych zdjęciach instalacja nadała koloru i życia szarej ulicy przy użyciu naprawde niewielu środków - materiałów recyklingowych i trawy. Wyobrażam sobie jak wielka frajdę mają dzieci, które mają teraz zielone krzesełka, pagórki i opony, do zabawy. Podobają mi się zwłaszcza te siedziska z opon i trawy. Nawet nie sądziłam, że kiedykolwiek spodoba mi się teren zieleni w którym główną rolę grają opon. Ale w przeciwieństwie do innych terenów które widziałam w życiu ten jest wyjątkowy. Jest świeży, funkcjonalny, nie przedobrzony i naprawde cieszy oko. Uważam, że projektanci zrobili kawał świetnej roboty. Wiecie co? Ja chyba przekonam się do opon w ogrodzie. :)

A co Wy o nich myślicie? Dekoracyjne? Funkcjonalne? Niefajne? Zapraszam do komentowania. :)

Zdjęcia ze strony:
http://inhabitat.com/pop-up-green-park-invades-the-city-of-lima-peru/
Oraz od Wujka Google ;)

2 komentarze:

  1. Świetny pomysł!!! Szczególnie podobają mi się te wiszące na ścianie i kolorowe. Musze bliżej przyjrzeć się tej koncepcji i być może ja wykorzystam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam serdecznie i pozdrawiam z serca ogrodu.Jakoś nie było okazji poznać się bliżej, tym bardziej ,że i Ciebie i mnie nie było. No ,no te zdjęcia z oponami to chyba nie w Polsce. Na prawdę interesujące rozwiązania szczególnie pomalowane. Mnie kojarzą się opony z pojedynczymi ,gdziekolwiek rzuconymi i z jakimś szpargalstwem w środku. To co pokazujesz daje do myślenia i może chodzić za człowiekiem. Zapraszam do mnie i przesyłam uściski. Aha -ten post ze ścieżkami - cudo.

    OdpowiedzUsuń