O czym ten blog?

Witajcie na moim blogu. Bardzo się cieszę, że tu jesteście :)
Piszę tu głównie o tym co kocham - o przyrodzie, o sztuce projektowania ogrodów, o swoich pasjach i inspiracjach. Chętnie też dzielę się swoimi spostrzeżeniami oraz zamiłowaniem do tworzenia. Mam nadzieję, że będziecie się u mnie czuli jak w pięknym ogrodzie w ciepłe letnie popołudnie. Zapraszam do oglądania, czytania i komentowania :)




czwartek, 12 września 2013

Dostałam pracę :)

Ludzie! Dostałam pracę! Wreszcie po ponad pół roku poszukiwań! I to nie byle jaką pracę, tylko dokładnie taką o jakiej marzyłam. Nadal nie mogę w to uwierzyć, ale wszystko jest dokładnie tak jak chciałam. Moja praca polegać będzie głównie na pielęgnacji drzew i krzewów w terenach zieleni. Do tego dochodzi utrzymanie porządku w szkółce roślin ozdobnych. Być może z czasem zakres moich obowiązków jeszcze się poszerzy, ale póki co jestem na początku swojej przygody ze szkółką z prawdziwego zdarzenia.

Po pierwszych dniach mam ogromne zakwasy. Wręcz ledwie wstaję z krzesła, nie mówiąc już o jakichkolwiek zajęciach domowych. Praca jest fizyczna i do lekkich nie należy, a jednak nieopisana radość, że wreszcie mam w garści to o czym marzyłam daje mi siłę i energię do dalszych działań. Mam nadzieję, że ten entuzjazm mnie nie opuści ;)

Myślę o moim nowym zajęciu także jako o cennym doświadczeniu zawodowym. Jaki byłby ze mnie architekt krajobrazu, gdybym kreśliła jedynie na papierze kółka i kreski, a tak naprawde nie miała styczności z prawdziwymi roślinami? Za przeproszeniem dupa, a nie architekt.
Dlatego tak ważne jest dla mnie nauczyć się jak postępować z roślinami, jak je pielęgnować, jak sprawić, by pięknie prezentowały się w ogrodach klientów i tak zwyczajnie i naturalnie sprawiały radość ludziom, którzy na nie patrzą.
Wiem napewno, że będę chłonąć wiedzę jak gąbką i wykorzystywać ją najlepiej jak umiem, choć wiem także, że bez potknięć i porażek się nie obejdzie. Ale nie zamierzam się nimi specjalnie przejmować, bo to wielkie szczęście i ogromna przyjemność, kiedy Twoja praca pokrywa się z tym co kochasz.

poniedziałek, 9 września 2013

Ogród receptą na szczęście


Bardzo długo nie zdawałam sobie sprawy z tego jak wielki wpływ na nasze zdrowie psychiczne mają rośliny. I nie mówię tu o roślinach halucynogennych, ani uspokajającej melisie. Mam na myśli wpływ ogrodnictwa na nasze samopoczucie. Każdy kto choć raz grzebał w ziemi sadząc nową roślinę wie, że dzięki pracy w ogrodzie nasz nastrój bardzo się poprawia. Stare chińskie przysłowie mówi:

"Jeżeli chcesz być szczęśliwy rok ożeń się. A jeżeli chcesz byś szczęśliwy przez całe życie, załóż ogród".  

Jest w tym bardzo wiele prawdy. Zakładając ogród mamy możliwość stworzenia nowej rzeczywistości, nowego porządku, nowego, pięknego świata dokładnie dostosowanego do naszych potrzeb, a także miejsca, w którym będziemy czuć się naprawde sobą. 

Samo zaplanowanie ogrodu jest satysfakcjonujące i budzi nadzieję na lepsze jutro, a co dopiero praca w ogrodzie! Wszelkie działania - kopanie w ziemi, sadzenie roślin, usuwanie chwastów - to wszystko sprawia, że zapominamy o problemach, odrywamy się od brzydkiej naszym zdaniem rzeczywistości, skupiamy się wyłącznie na tym co jest aktualnie do zrobienia. Już samo grzebanie w ziemi daje nam powody do radości, co nawet zostało naukowo udowodnione! Otóż nasza radość podczas prac ogrodniczych to wynik działania dobroczynnych bakterii glebowych Mycobacterium vaccae, które wdychamy podczas pracy w ogrodzie. Działają na nas antydepresyjnie dzięki zwiększeniu stymulacji konkretnych neuronów do wydzielania hormonów - serotoniny oraz noradrenaliny, dzięki którym czujemy się szczęśliwi i zrelaksowani. To tak na poziomie fizjologii. Natomiast na poziomie psychologicznym czujemy satysfakcje z wykonywanej pracy, zwłaszcza jeśli szybko możemy zobaczyć jej efekty. A efekty pracy w ogrodzie można zobaczyć, dotknąć, powąchać, zjeść... Są namacalne i sami możemy zobaczyć jak za pomocą naszych własnych rąk zmienił się kawałek świata. Dochodzi tu także element troski o swoje dzieło, a także o inne istoty - kwiaty, drzewa, ptaki i owady. Widzimy, że w miejscu, o które się troszczymy nawet maleńki kwiatek ma znaczenie. Ogród stanowi całość wraz ze wszystkimi jego elementami. Jedym słowem - widzimy, że nasze działania mają sens.

Ktoś w tym momencie mógłby krzyknąć: "Hej, zaraz! Nie mam ogrodu, więc moje samopoczucie dzięki temu się nie poprawi!"

Jeżeli z jakiegoś powodu nie masz własnego ogrodu - nic nie szkodzi! Możesz np założyć Fairy Garden, czyli miniaturowy ogródek w donicy na balkonie, lub na parapecie. Może pomożesz mamie w jej ogródku? Sąsiadce, która opiekuje się nasadzeniami wokół bloku. Czemu nie? A może posadzisz zioła przyprawowe w doniczce na parapecie kuchennym? Może to być choćby szczypiorek, który wyhodujesz z cebuli lub czosnku (jestem fanką zwłaszcza tego czosnkowego szczypiorku:), może być też rzeżucha lub kiełki. Jeśli nie chce Ci się tworzyć czegoś nowego, zrób coś miłego dla roślin, które już masz. Przesadzanie? Nowy nawóz? Przycięcie martwych pędów? To naprawde może być cokolwiek. Warto zacząć od małych rzeczy, z czasem być może nabierzesz chęci na rzeczy większe i ciekawsze. :) 

Zaryzykowałabym stwierdzenie, że każde działanie, w którym kluczową rolę spełnia kontakt z przyrodą daje wymierne korzyści, jeśli chodzi o poprawę nastroju. Już dziś możesz spróbować. Zrób coś dobrego dla swojego ogródka, lub doniczki z kwiatkiem na parapecie. Uwierz mi na słowo. Poczujesz się lepiej niż dobrze :)



wtorek, 3 września 2013

Po długiej przerwie...

Witajcie!
Na wstępie przepraszam, za tak długą przerwę w pisaniu! Moje przemyślenia zamiast lądować na blogu lądowały w mojej głowie. Nie mniej jednak postaram się wrzucić wszystko co chodziło mi po głowie przez ostatnich kilka miesięcy... A póki co...lato się kończy i mimo, że człowiek depresyjnie myśli już o zimie jest to bardzo piękny czas. Kwitną rudbekie, floksy, nawłocie, zaczynają się astry i chryzantemy, a na drzewach i krzewach rumienią się dekoracyjne owoce... Nie pozostaje nam nic innego jak cieszyć się tym co wokół, oraz wspominać piękne letnie dni :)